sobota, 17 czerwca 2017

Stragan Eleine

Kartka na straganie wskazuje, że masz brać co chcesz i zostawić zapłatę w pudełeczku. Wzruszasz ramionami i zaczynasz się rozglądać, część fiolek ma tylko cenę, inne dodatkowo krótki opis. 

Podobny obraz 
|| 100 rubli od sztuki || 
Efekt: nieznany

Znalezione obrazy dla zapytania potions png
|| 30 rubli od sztuki || 
Buteleczki zamkniętych emocji. 
Różowa - strach, czerwona - miłość, złota - szczęście, zielona - obrzydzenie. niebieska - smutek. 
Czas działania: 24 godziny. 
Efekt: Nasilenie danej emocji. 




Perfume Bottle Lyotta by Lyotta
|| 50 rubli od sztuki || 
Tajemnicze buteleczki, przydatne dla każdej... panienki.
Efekt: nieznany




|| 10 rubli od sztuki || 
Mikstura Świadomego Snu
Efekt: Pierwszy sen po wypiciu może jest w pełni świadomy. 


Podobny obraz
|| 30 rubli od sztuki || 
Dla wszystkich dam, które chcą złowić kawalera przed pierwszym blaskiem księżyca
Efekt: nieznany





|| 100 rubli od sztuki || 
Mikstura Szybkiej Nauki
Efekt: Poprawa koncentracji, +10% na egzaminach (nie działa na końcowych)



Znalezione obrazy dla zapytania potions
|| 100 rubli od sztuki || 
Tajemniczy Eliksir Tajemniczej Elaine
Efekt: Nieznany


Stragan Loreine


grafika anime girl



Masz wrażenie, że wszystko tutaj próbuje cię zabić, dlatego wcale nie jesteś zdziwiony czemu na jednym ze straganów zrobiły sobie drzemkę nietoperze. Ostatecznie wzruszasz ramionami i podchodzisz bliżej, w końcu, co może być już gorsze? Jeden przykuwa twoją uwagę, jest cały biały i swobodnie zwisa z górnej belki, ale zanim zdążysz wyciągnąć rękę - budzi się. Budzi i już po chwili stoi przed tobą niska, białowłosa kobieta o śniadej skórze. Spogląda na ciebie z tajemniczym uśmiechem, dopiero wtedy zaczynasz rozumieć, że jest ślepa. Kiwasz głową na powitanie, zanim uświadamiasz sobie, że ona i tak tego nie zobaczy.







Podobny obraz

– Miło mi cię poznać – mówi, a jej głos jest słodki jak karmel. – Chcesz coś kupić? – pyta, dłonią dotykając krawędzi straganu. Jest cały obrośnięty w jakimś wilgotnym zielsku, mimowolnie wzdrygasz się z obrzydzeniem. – To błyzalki, pięć gram za pięć rubli. 






Kręcisz przecząco głową, zanim przez przypadek potrącasz koszyk wypełniony świecącymi grzybkami. Dziewczyna schyla się, żeby je pozbierać, zaraz jej pomagasz, zastanawiając się - czy na pewno nie widzi? 
Fluorki, dwa ruble od sztuki, jeżeli kupisz dziesięć, pięć masz gratis – dodaje, stawiając ponownie zapełniony koszyk na straganie. 






Bynie – mówi, zanim w ogóle zdążysz zapytać co to jest. – Szare owoce oznaczają, że jeszcze nie dojrzały do jedzenia, ale ich sok nadaje się teraz do eliksirów. Gdy staną się niebieskie, będą już za słodkie – tłumaczy cierpliwie, dając ci spróbować jednej z bardziej dojrzałych. Ma lekko kwaśny smak, ale zaraz twój język natrafia na pestkę. Przegryzasz ją, zaczynając się dławić. Plujesz na ziemię z jękiem. – Cóż, ich pestki się zawsze wyjmuje, są niezwykle gorzkie. 






piątek, 16 czerwca 2017

Namiot Cyganki

grafika anime girl, art, and gypsy
Cyganka patrzy i oczy mruży, odpowiedź znaleźć prosto. 
Każdy kto chciał poradził sobie z poprzednią zagwozdką
Przyszły jednaj czasy cięższe, cierpliwości spełnienie
Minutę czy dwie, poświęć na stracenie


X x X


Miejscowe dzieciaki powtarzają ci, że imię cyganki nie ma żadnego znaczenia, dlatego mówią na nią po prostu - Cyganka. Zaprasza cię do swojego namiotu, patrzysz na tabliczkę z boku, która informuje: loteria, wróżby, karty tarota oraz wiele, wiele więcej! 
– Widzę wiele, a przy tym jeszcze więcej! Nie wierzysz? – warczy na ciebie z oburzeniem, chwytając za kryształową kulę. Chcąc, nie chcąc, wchodzisz głębiej do namiotu. Jest duszno, ciemno, duszący zapach ziół uderza w twoje nozdrza, sprawiając, że początkowo się krztusisz. Cyganka nie zwraca na ciebie uwagi, siada wygodnie i wpatruje się w kulę. – Strzelbę widzę. Klasówkę widzę. Widzę... Patatającego jelonka? – mówi z niedowierzaniem, w końcu zaczynasz się interesować. Ohoho, może jednak ma coś we łbie oprócz kilku procentów dziwnego rodzaju, nielegalnie warzonych trunków. Pochylasz się do przodu, dając upust swojemu zainteresowaniu. Dostajesz po łapie, gdy wyciągasz dłoń w kierunku kuli. – Nie ma tak, zapaćkasz mi całą wizję – mówi w końcu zirytowana. – Dziesięć rubli za wróżbę w kuli, dwadzieścia z dłoni, los na loterię to pięć rubli, za piętnaście mogę pomyśleć dla ciebie o tarocie. Podrzuć pięćdziesiąt, a może rzucę jakiś mały urok. To co, zainteresowany? – pyta wprost. 

Stragan Logana

grafika anime, lion, and boy
Jutro Gra ponownie się pojawi, zawczasu poczekaj
Chwila cię przecież prawda, że nie zbawi? 
A za to Mei matmę powtórzyć będzie mogła
Miejże więc litość, taka admińska modła 

~ ~ ~

Graczu, mój drogi, nie masz litości
A niechże wezmę cię znowu na włości
Strona już działa, prawda to znana
A Mei jest w końcu taka kochana <3 
Przejrzyjcie zatem szybko wyniki
Przecież was czeka event - bo z DIKI! 



Stragan Tego Strasznie Dziwnego Gościa jest pierwszym na lewo od wejścia do rynku, a samo patrzenie na niego już sprawia, że czujesz się nieswojo. Próbujesz przemóc w sobie chęć ucieczki, dlatego robisz krok w jego kierunku. Zauważasz wypchanego ptaka, który przypomina skrzyżowanie kilku różnych gatunków. Zdeptanych. Zmielonych w kosiarce. I następnie ponownie przemienionych w jedno stworzenie. Podejmujesz w końcu decyzję, idziesz, wyciągając rękę w stronę ptaszyska. Gdy rudy chłopak łapie twoją dłoń, zaczynasz zdawać sobie sprawę, że raczej nie należało tego robić. Spoglądasz na przystojną, młodą twarz ze zdezorientowaniem i przestrachem, zanim twoje palce omal nie miażdży dziób olbrzymiego ptaka. Chwila?! On nie był wypchany?! Podskakujesz z przerażeniem, dostrzegając, że zwierzak ponownie udaje martwego, siedząc spokojnie na żerdzi. W jego oczach czai się jednak rozbawienie, którego wcześniej nie zauważyłeś. Przełykasz głośno ślinę. 
– Nie dotykamy zwierząt na wystawie – mówi, a jego głos momentalnie sprawia, że masz ciarki na plecach. Kiwasz potulnie głową, zdając sobie sprawę, że zrypałeś. – Jeżeli chcesz cokolwiek obejrzeć, powiedz. Muszę w końcu pilnować tych paskudztw. – Macha dłonią w kierunku reszty stoiska, które pewnie pragnie cię zabić tak samo jak ptasior. – Nie są takie złe, ale musisz mieć wyczucie – dodaje, z pewnością siebie, której teraz ci brakuje. Ten Strasznie Dziwny Gościu, przed którym ostrzegały cię miejscowe dzieciaki, wydaje się dziwnie miły. Ale czy to nie są tylko pozory? – To Arti, jest nieco nieufny wobec obcych. Jestem Logan, zajmuję się wszystkim co jest związane ze zwierzętami – tłumaczy, informując, że jeżeli miałbyś jakiekolwiek pytania, to chętnie na nie odpowie. 



Decydujesz się w końcu rozglądnąć po straganie. Powoli zauważasz, że najbardziej niebezpieczne zwierzęta siedzą w klatkach i rzucają ci wrogie spojrzenia, dlatego czym prędzej odchodzisz w kierunku jajek.  Dwoje z nich wygląda nieco inaczej od reszty, zastanawiasz się dlaczego. 

– To jajka wieloptaków  podpowiedział Logan, pojawiając się nie wiadomo skąd.    Wierne, szybkie i sprawne, ale bardzo kapryśne i trudno je do siebie przekonać. Kiedyś służyły zamiast psów gończych w polowaniach, potrafią wypatrzeć zwierzynę z trzystu metrów, a ich pazury potrafią przeciąć tętnice za jednym zamachem. Trudne w hodowli, drogie w utrzymaniu, ale zdobyte na wieczność zaufanie jest tego warte  podpowiada, wskazując na jednego z ptaków, który siedzi w klatkach. – To właśnie po kolorach jajek można poznać płeć wieloptaka. Pomarańczowe plamki wskazują na panią, zielone na pana – tłumaczy. Dziewczynki kosztują pięćset rubli atlanckich, panowie trzysta.  Karma dla obu powinna wynieść cię około dwadzieścia rubli na semestr. 





Znalezione obrazy dla zapytania small dragon gif



Decydujesz się obejść stoisko z drugiej strony, przystajesz przed dwoma kolorowymi jajkami. Ponownie Logan pojawia się znikąd, żeby poratować cię w wyborze. Tłumaczy po kolei wszystkie zawiłości.  









– To jajka smoków miniaturek, mogę specjalnie na zamówienie sprowadzić pospolite gatunki normalnej wielkości, ale musisz mieć pozwolenie samorządu – mówi, zanim jeszcze otworzysz usta. Skąd wiedział, o co chciałeś zapytać? – To wyjątkowe okazy, sam chowałem ich matkę, w ogóle nie chciała oddawać młodych, musieliśmy przetrzymać je w stanie zawieszenia i pilnować, żeby podebrać je przy kolejnym mocie. Pochodzą z Valentine, matka pokryta najlepszym smokiem rozpłodowym, to mogę obiecać, oboje wielokrotnie nagradzani byli na pokazach. Nie mamy możliwość sprawdzenia płci przed narodzeniem u smoków, ale mogę obiecać, że każde będzie warte wydanego rubla. Co prawda to lepszy gatunek, bo są rasy cesarskiej, ale cóż, smoki wiążą się z pewnego rodzaju wydatkami. Trzykolorowe kosztuje tysiąc rubli, gdzie się podziało drugie jajko? Te lichsze? Eee, jakiś chłopak szukający strzelby je kupił, dobrze opiekować się chyba byndzie. Karma Cóż, jakieś pięćdziesiąt rubli na semestr. 
Przechodzisz dalej, cóż, tysiąc i nawet pół tysiąca rubli piechotą nie chodzi, tym bardziej, gdy znajdujesz kolejne, podobne jajka, ale o wiele mniejsze. Mrużysz oczy, czym różnią się od tamtych?
– Dotknij. – Słyszysz. – Mają chropowatą strukturę i mają odpryski. Można po tym poznać, że to jajka gryzołków. Drobne, małe zwierzątka domowe, odpowiedniki chomików, jeżeli można ująć to w ten sposób. Za dzieciaka sam miałem kilka. W zależności od gatunku żyją do roku, im mocniejsze odpryski, tym rzadszy i lepszy jakościowo gatunek. Ten z pomarańczowymi odpryskami to gryziołek pospolity, pięćdziesiąt rubli i będzie twój. Żyją średnio trzy lata, ale to dobrzy kompani, ciekawi świata. Drugi to gryziołek paskowany, nazwa pochodzi od charakterystycznych pasków na ogonie. Żyją około dziesięciu lat, kosztuje sto rubli. Karma dla obu na semestr to ledwie pięć  rubli, co powiesz?




Pochodzisz w końcu do koszyka, w których wyleguje się kilka bardziej normalnych szczeniaków. Logan podąża za tobą jak cień, prychając w myślach, gdy dostrzega twoje zainteresowanie. 
 – Koty. I psy – mówi wolno. – Bardzo popularne, z niezrozumiałych dla mnie przyczyn, ale twoja wola. Karma dla każdego to dziesięć rubli na semestr. 







Obserwatorzy